Kupiłeś mieszkanie na wynajem. Teraz szukasz najemcy. Zastanawiasz się, czy będzie płacić regularnie. Przecież nikt nie chce kłopotów. Po to masz tę nieruchomość, żeby na twoje konto systematycznie wpływała gotówka. A może już wynajmujesz i do szału doprowadza cię to, że najemca znowu zapomniał opłacić czynszu. Czy jest sposób na to, żeby się dobrze zabezpieczyć?
Sposób pierwszy: ubezpieczenie
Inwestorzy z Wielkiej Brytanii przetarli szlaki. Stworzono tam usługę Rent Guarantee Insurance, dzięki której właściciel nieruchomości może ubezpieczyć swoje należności. Na takiej samej zasadzie, na jakiej swoje należności może ubezpieczyć każdy przedsiębiorca. W tym przypadku będzie to czynsz.
Ile to kosztuje?
W Wielkiej Brytanii półroczną składkę można obliczyć przyjmując założenie, że wyniesie ona około 10% wysokości miesięcznego czynszu. Jeśli więc opłaciłeś ubezpieczenie na pół roku za 45 funtów, możesz liczyć na wypłatę 450 funtów sumy ubezpieczenia. Czy 90 funtów rocznie to dużo? Wszystko zależy od tego, czy już kiedyś zostałeś z niezapłaconym czynszem i na ile wyceniasz święty spokój.
Jakie są warunki ubezpieczenia?
Jak każde ubezpieczenie – również to obwarowane jest wieloma warunkami. Począwszy od tego, że sprawdzana jest wypłacalność lokatora, a skończywszy na tym, że wymagane są dodatkowe poświadczenia i gwarancje od osób trzecich lub instytucji prowadzących odpowiednie rejestry.
Jak to działa w Polsce?
W Polsce takie ubezpieczenie skierowane jest wyłącznie do przedsiębiorców wynajmujących na cele inne niż mieszkaniowe. Rynek nieruchomości jednak się rozwija i niewykluczone, że rozwiązania z krajów starej UE znajdą też u nas zastosowanie.
Sposób drugi: umowa
Skoro ubezpieczenie nie jest dla wszystkich, to jak można zabezpieczyć swoje interesy? Najważniejszym zabezpieczeniem ciągle pozostaje dobrze przygotowana umowa. Dobrze przygotowana, czyli taka, która chroni interesy obu stron i precyzuje w jakich sytuacjach można ją wypowiedzieć. To skuteczna broń przeciwko potencjalnym oszustom i często wystarczy, aby ich odstraszyć. Sprawdzone wzory umów znajdziesz w Generatorze Dokumentów.
Sposób trzeci: kaucja
Kaucja jest przydatna nie tylko wtedy, gdy trzeba pokryć straty związane ze zużyciem lub dewastacją nieruchomości w chwili zakończenia najmu, choć taki jest jej główny cel. Jeśli umowa została zakończona, można jej również użyć, aby potrącić zaległości związane z czynszem. Również umiejętnie spisany protokół zdawczo-odbiorczy pomaga regulować sytuację w chwili zakończenia najmu i nie pozostawia wątpliwości, które mogą prowadzić do konfliktów między stronami.
Sposób czwarty: zaświadczenie o zarobkach
W naszym kręgu kulturowym zarobki są tematem tabu. Niechętnie o nie pytamy i niechętnie o nich rozmawiamy z obcymi ludźmi. Są jednak sytuacje, kiedy takie pytana są zasadne, np. kiedy powierzamy obcym osobom naszą własność. A tak przecież jest w przypadku wynajmowanej nieruchomości. W krajach europejskich jest to popularna praktyka.
Sposób piąty: referencje
Za granicami Polski, gdzie rynek nieruchomości jest dużo bardziej rozwinięty, popularnym zwyczajem jest zbieranie referencji od właścicieli mieszkań. Najemcy w ten sposób zdobywają zaufanie i ułatwiają sobie znalezienie mieszkania, na którym im zależy. Wynajmujący natomiast zyskują poczucie bezpieczeństwa. To świetna metoda i – jeśli obie grupy zainteresowanych będą ją praktykować – ma szansę rozwinąć się także w Polsce.
Sposób szósty: BIK
Nie wymaga wiele wysiłku, ale może nie każdemu przyjdzie takie rozwiązanie do głowy. W Biurze Informacji Kredytowej sprawdzimy wiarygodność naszego potencjalnego lokatora.
Sposób siódmy: system powiadomień
Jeśli będziesz skrupulatnie podchodzić do rozliczeń (wystawiał rachunki i pilnował terminów), zwiększasz szanse na to, że najemca również poważnie potraktuje terminowość opłat. Jednak nawet najlepszym najemcom czasem trzeba przypomnieć o terminie płatności. Możesz robić to osobiście, co wymaga oczywiście bieżącej kontroli sytuacji, a także zwyczajnie opanowania i asertywności. To procentuje, ponieważ najemca wie, że ktoś czuwa nad płatnościami. Możesz też posłużyć się aplikacją DamDom Manager, która będzie automatycznie monitorować status płatności, pilnować za ciebie terminów, wysyłać grzeczne powiadomienia o terminie płatności najemcom. Jednym słowem – ściągnie z ciebie ciężar obsługi najmu.